Fryzjerzy z Ukrainy i Białorusi – najlepsza forma zatrudnienia
W ciągu ostatnich dwóch lat, wielu emigrantów z Ukrainy i Białorusi przybyło do Polski, szukając zarówno schronienia, jak i możliwości zatrudnienia. Polska, jako kraj sąsiadujący, stała się jednym z głównych miejsc, gdzie obywatele tych krajów osiedlają się i podejmują pracę, przyczyniając się do rozwoju polskiej gospodarki. Wśród tej grupy, znacząca część znalazła zatrudnienie w sektorze beauty, który obejmuje szeroko rozumiane usługi kosmetyczne, fryzjerskie i pielęgnacyjne. Zakłady fryzjerskie oraz kosmetyczne stają się miejscami, gdzie wielu zagranicznych specjalistów odnajduje swoją zawodową ścieżkę, zdobywając zaufanie klientów poprzez wysoką jakość świadczonych usług i umiejętności zawodowe, wyniesione z własnych krajów. Chociaż dokładna liczba pracowników z Ukrainy i Białorusi w tej branży nie jest szczegółowo udokumentowana, to jednak widoczny trend wskazuje, że pracownicy z tych krajów stali się nieodłącznym elementem polskiego sektora usług beauty. Ich wkład jest szczególnie zauważalny w dużych miastach, gdzie liczba klientów korzystających z usług fryzjerskich i kosmetycznych stale rośnie, co potwierdza, że obcokrajowcy w Polsce mogą znaleźć stabilne zatrudnienie w tej dynamicznie rozwijającej się branży.
Jak legalnie zatrudnić obywatela Ukrainy?
Aby legalnie zatrudnić obywatela Ukrainy, jego małżonka bez ukraińskiego obywatelstwa lub członka najbliższej rodziny posiadającego Kartę Polaka, wystarczy spełnić kilka prostych formalności, pod warunkiem, że ich pobyt w Polsce jest legalny. Proces ten, choć na pierwszy rzut oka może wydawać się skomplikowany, został znacząco uproszczony w odpowiedzi na napływ uchodźców związany z sytuacją wojenną na Ukrainie, szczególnie po 24 lutego 2022 roku. Polskie władze wprowadziły procedury, które pozwalają na szybkie i sprawne legalizowanie zatrudnienia obywateli Ukrainy w oparciu o przepisy chroniące ich prawa oraz interesy.
Jednym z kluczowych elementów legalnego zatrudnienia jest zgłoszenie faktu zatrudnienia pracownika do właściwego powiatowego urzędu pracy. Zgłoszenia tego należy dokonać w ciągu 14 dni od momentu rozpoczęcia pracy. Procedura ta odbywa się online, co znacząco ułatwia pracodawcom przeprowadzenie formalności. Za pośrednictwem portalu praca.gov.pl, pracodawca wypełnia formularz „Powiadomienie o powierzeniu wykonywania pracy obywatelowi Ukrainy (PSZ-PPWPU)”, który jest podstawowym dokumentem, pozwalającym na legalizację pracy obywatela Ukrainy w Polsce.
Warto podkreślić, że procedura ta obejmuje zarówno osoby, które przyjechały do Polski po 24 lutego 2022 roku z powodu wojny, jak i te, które przebywają tu na innej, legalnej podstawie, na przykład posiadając zezwolenie na pobyt czasowy. Dzięki tym uproszczonym przepisom, osoby te mogą łatwo znaleźć zatrudnienie, a pracodawcy mają jasne wytyczne, jak postępować w takich przypadkach.
Kilka kluczowych kwestii, o których warto pamiętać:
- Jeśli obywatel Ukrainy przybył do Polski po 24 lutego 2022 roku w związku z konfliktem zbrojnym, a jego pobyt jest uznany za legalny, jedynym sposobem na zalegalizowanie jego pracy jest powiadomienie urzędu pracy o podjęciu przez niego zatrudnienia. W takich przypadkach inne metody legalizacji, jak oświadczenie pracodawcy, nie są możliwe.
- W sytuacji, gdy obywatel Ukrainy posiada ważny dokument pobytowy, na przykład wizę lub zezwolenie na pobyt czasowy, i nie korzysta z ochrony czasowej, istnieje możliwość zatrudnienia go na podstawie powiadomienia, oświadczenia o powierzeniu pracy cudzoziemcowi lub zezwolenia na pracę. W zależności od sytuacji, wybór odpowiedniej formy zatrudnienia zależy od statusu pobytowego danej osoby.
- Pracodawcy, którzy zatrudniają obywateli Ukrainy posiadających zezwolenie na pobyt i pracę (tzw. zezwolenie jednolite), muszą pamiętać, że jeśli decyzja o wydaniu zezwolenia zawiera wymóg poinformowania urzędu pracy o zatrudnieniu, taki obowiązek musi zostać spełniony. Niewywiązanie się z tego obowiązku może prowadzić do konsekwencji prawnych.
Co więcej, należy zwrócić uwagę na fakt, że pracownik z Ukrainy, zatrudniony na podstawie powiadomienia do urzędu pracy, ma pełną swobodę zmiany pracodawcy. Jednakże w przypadku takiej zmiany, nowy pracodawca ma obowiązek powiadomić urząd pracy w ciągu 14 dni od rozpoczęcia zatrudnienia. Proces ten ponownie odbywa się za pośrednictwem portalu Praca.gov.pl, co sprawia, że zarówno pracownicy, jak i pracodawcy mają szybki dostęp do narzędzi umożliwiających legalne zatrudnienie.
Dzięki elastycznym przepisom, zatrudnianie obywateli Ukrainy jest dziś prostsze niż kiedykolwiek, co przekłada się na dynamiczny wzrost liczby pracowników z tego kraju w różnych sektorach, w tym także w branży beauty, gdzie fryzjerzy i kosmetolodzy z Ukrainy zyskują uznanie polskich klientów.

Najpopularniejsze formy rozliczeń wśród obcokrajowców
Obywatele Ukrainy i Białorusi pracujący w branży beauty w Polsce najczęściej wybierają dwie popularne formy rozliczeń: umowy zlecenia oraz umowy o pracę. Wprowadzenie specustawy po wybuchu wojny na Ukrainie znacząco uprościło procedury związane z zatrudnianiem obcokrajowców, co otworzyło przed nimi szerokie możliwości na polskim rynku pracy. Pracodawcy, poszukując elastycznych rozwiązań, często decydują się na umowy zlecenia, które są korzystne zarówno dla firm, jak i dla pracowników. Umowy zlecenia charakteryzują się elastycznością, która pozwala na dostosowanie warunków współpracy do dynamicznie zmieniających się potrzeb branży beauty, w której liczba klientów może się zmieniać z dnia na dzień.
W kontekście sektora beauty, umowy zlecenia są preferowaną formą zatrudnienia, ponieważ pozwalają na bardziej elastyczne zarządzanie czasem pracy i harmonogramem. Pracodawcy, którzy korzystają z tej formy umowy, mogą łatwiej regulować liczbę godzin pracy w zależności od obłożenia salonu czy zapotrzebowania klientów, co wpływa na optymalizację kosztów zatrudnienia. Dla pracowników z Ukrainy i Białorusi jest to również korzystne rozwiązanie, ponieważ umowy zlecenia dają im większą swobodę w ustalaniu godzin pracy, co pozwala im łączyć różne obowiązki lub pracować w kilku miejscach jednocześnie. Dzięki temu mogą lepiej zarządzać swoim czasem oraz rozwijać swoje umiejętności w różnych salonach fryzjerskich czy kosmetycznych.
Jednak umowy zlecenia to nie jedyna forma współpracy dostępna dla obcokrajowców w Polsce. Obywatele Ukrainy i Białorusi mają również możliwość zakładania własnej działalności gospodarczej, co otwiera przed nimi zupełnie nowe perspektywy zawodowe. Dzięki działalności na zasadzie B2B mogą samodzielnie świadczyć usługi na rzecz różnych podmiotów, nie tylko w ramach tradycyjnych salonów fryzjerskich i kosmetycznych, ale także w formie mobilnej, co staje się coraz bardziej popularnym rozwiązaniem w branży beauty. Fryzjerzy i kosmetyczki prowadzący własną działalność mogą oferować swoje usługi bezpośrednio klientom w ich domach, na eventach, a nawet współpracować z większymi firmami organizującymi szkolenia czy sesje zdjęciowe.
Wybór modelu B2B pozwala specjalistom z branży beauty na większą niezależność oraz możliwość samodzielnego kształtowania swojego grafiku, co daje im swobodę w zarządzaniu czasem pracy oraz liczbą klientów. Działalność gospodarcza umożliwia im również rozwijanie marki osobistej, co jest szczególnie atrakcyjne dla fryzjerów i kosmetyczek, którzy stawiają na budowanie lojalnej bazy klientów. Co więcej, B2B pozwala na lepszą optymalizację podatków oraz większą kontrolę nad dochodami, co sprawia, że wielu obcokrajowców decyduje się na takie rozwiązanie. Przedsiębiorcy z Ukrainy i Białorusi mogą również korzystać z preferencyjnych warunków rozliczeń, co dodatkowo zwiększa atrakcyjność tej formy współpracy.
Takie podejście nie tylko daje większą swobodę, ale również umożliwia szybszy rozwój zawodowy, ponieważ specjaliści mogą samodzielnie decydować o skali i zakresie świadczonych usług. W rezultacie mogą łatwiej reagować na zmieniające się potrzeby rynku, co pozwala im na lepsze dostosowanie się do wymagań klientów i, co za tym idzie, osiąganie wyższych dochodów. Branża beauty, charakteryzująca się dużą dynamiką i różnorodnością, stwarza idealne warunki do wykorzystania zalet, jakie daje działalność gospodarcza, a obywatele Ukrainy i Białorusi z powodzeniem wykorzystują te możliwości, rozwijając swoją działalność w Polsce.
Wyzwania i rozwiązania związane z zatrudnieniem w Polsce
Zatrudnianie cudzoziemców w Polsce staje się coraz ważniejszym elementem rynku pracy, szczególnie w kontekście rosnącej liczby przybyszów z Ukrainy i Białorusi. Obecnie w kraju przebywa od 2,5 do 3 milionów obywateli Ukrainy, co znacząco wpływa na sytuację migracyjną oraz strukturę zatrudnienia w Polsce. W związku z tym zatrudnianie osób spoza Unii Europejskiej, w tym ukraińskich i białoruskich pracowników, staje się kluczowym wyzwaniem i jednocześnie szansą dla polskich firm. W przypadku obywateli Ukrainy obowiązuje uproszczona procedura zatrudniania, co znacznie ułatwia legalizację ich pracy na okres do 24 miesięcy. To istotna zmiana, która pozwala pracodawcom szybciej i łatwiej zatrudniać pracowników z Ukrainy, bez potrzeby przechodzenia przez skomplikowane i czasochłonne procesy formalne.
Pomimo uproszczonych procedur, rozwój sytuacji na rynku pracy wiąże się z licznymi wyzwaniami. Pracodawcy muszą dokładnie znać przepisy dotyczące legalizacji pobytu i pracy cudzoziemców, aby uniknąć nieprawidłowości i potencjalnych problemów prawnych. Chociaż uproszczone procedury dla przybyszów z Ukrainy znacząco zmniejszyły biurokrację, wciąż wymagają one od pracodawców odpowiedniej świadomości i odpowiedzialności, aby wszystko odbywało się zgodnie z prawem. W praktyce oznacza to konieczność regularnego monitorowania zmian w przepisach dotyczących zatrudniania cudzoziemców oraz stosowania odpowiednich procedur administracyjnych, takich jak powiadamianie urzędów pracy czy wypełnianie odpowiednich formularzy.
Zatrudnianie cudzoziemców stało się dla wielu polskich firm wręcz koniecznością, zwłaszcza w kontekście rosnącego zapotrzebowania na pracowników w takich sektorach jak budownictwo, przemysł, handel oraz branża beauty. W obliczu wyzwań demograficznych, takich jak starzenie się społeczeństwa i niska stopa bezrobocia, coraz więcej pracodawców decyduje się na zatrudnianie pracowników z zagranicy, aby zaspokoić rosnące potrzeby kadrowe. Dla wielu firm zatrudnianie obcokrajowców to nie tylko sposób na rozwiązanie problemu braku rąk do pracy, ale także szansa na wzbogacenie zespołu o nowych, często wysoko wykwalifikowanych specjalistów, którzy wnoszą do firmy unikalne umiejętności i doświadczenia.
Warto również zauważyć, że zatrudnianie obcokrajowców wymaga od pracodawców nie tylko znajomości przepisów prawa, ale także umiejętności zarządzania zróżnicowanymi kulturowo zespołami. Współpraca z cudzoziemcami wiąże się z wyzwaniami komunikacyjnymi oraz adaptacyjnymi, które mogą wymagać dodatkowych szkoleń i wsparcia dla pracowników. Dla firm, które potrafią efektywnie zarządzać różnorodnością w zespole, zatrudnianie obcokrajowców może jednak przynieść liczne korzyści, takie jak wzrost innowacyjności, lepsza adaptacja do globalnych trendów oraz otwarcie na nowe rynki.
Wzrost nierejestrowanego zatrudnienia w Polsce
Nierejestrowane zatrudnienie cudzoziemców w Polsce znacząco wzrosło po ataku Rosji na Ukrainę, co stało się poważnym problemem zarówno dla polskiego rynku pracy, jak i dla samych pracowników z zagranicy. Sytuacja ta wynika z kilku czynników, wśród których najczęściej wymienia się brak odpowiednich dokumentów legalizujących pobyt i pracę, wysokie koszty związane z zatrudnieniem, a także nieznajomość obowiązujących przepisów w Polsce. Niestety, wielu pracodawców, zarówno polskich, jak i obcokrajowców prowadzących działalność w Polsce, decyduje się na zatrudnianie „na czarno”, czyli bez rejestracji pracownika, co jest nielegalne, ale często postrzegane jako sposób na ograniczenie kosztów i formalności.
Zjawisko to nasiliło się szczególnie wśród przedsiębiorców, którzy przenieśli swoje firmy do Polski z Ukrainy lub Białorusi, uciekając przed wojną lub niestabilną sytuacją polityczną. Dla tych właścicieli firm, głównym wyzwaniem jest adaptacja do polskiego systemu prawnego, który znacząco różni się od systemów obowiązujących w ich krajach ojczystych. Zrozumienie skomplikowanych przepisów dotyczących ZUS i podatków bywa trudne, zwłaszcza dla osób, które dopiero zaczynają działalność na polskim rynku. Przepisy te nie tylko różnią się od tych obowiązujących na Ukrainie czy w Białorusi, ale są też często postrzegane jako bardziej rygorystyczne, co dodatkowo zniechęca przedsiębiorców do legalizowania zatrudnienia.
Dla wielu cudzoziemców, zwłaszcza tych, którzy nie znają dobrze języka polskiego, bariery formalne stają się trudne do pokonania. Brak wiedzy na temat obowiązków wynikających z prawa pracy oraz ubezpieczeń społecznych sprawia, że niektórzy przedsiębiorcy decydują się na nielegalne zatrudnienie swoich rodaków. W ich przekonaniu, takie rozwiązanie pozwala na uniknięcie kosztów związanych z opłacaniem składek ZUS, podatków dochodowych oraz innych formalności, które są obligatoryjne w przypadku legalnej pracy. Pracownicy zatrudnieni „na czarno” mogą cieszyć się wyższym wynagrodzeniem netto, jednak niosą ze sobą ogromne ryzyko – zarówno dla pracodawców, jak i samych pracowników.
Zatrudnianie „na czarno” ma jednak daleko idące konsekwencje. Po pierwsze, jest to niezgodne z prawem, a w przypadku kontroli przez organy państwowe, może prowadzić do wysokich kar finansowych dla przedsiębiorców. Po drugie, pracownicy zatrudnieni w ten sposób są pozbawieni jakiejkolwiek ochrony socjalnej, co oznacza brak dostępu do ubezpieczenia zdrowotnego, świadczeń emerytalnych, a także brak ochrony w przypadku wypadków przy pracy. To wszystko sprawia, że pomimo pozornej korzyści finansowej, zatrudnienie „na czarno” niesie ze sobą ogromne ryzyko dla obu stron.
Warto również podkreślić, że nierejestrowane zatrudnienie wpływa negatywnie na polski rynek pracy. Pracodawcy, którzy omijają przepisy, zyskują przewagę konkurencyjną nad tymi, którzy zatrudniają pracowników legalnie i ponoszą wszystkie związane z tym koszty. To zjawisko zagraża uczciwej konkurencji i destabilizuje rynek, zwłaszcza w takich branżach jak budownictwo, usługi, gastronomia czy beauty, gdzie zatrudnienie cudzoziemców jest powszechne. Długoterminowo, zjawisko to może prowadzić do poważnych problemów gospodarczych, osłabiając system ubezpieczeń społecznych oraz wpływy z podatków do budżetu państwa.
Bizky – alternatywna forma rozliczeń dla obcokrajowców z branży beauty
W Bizky, w ramach usługi Employer of record, to my zajmujemy się wszelkimi formalnościami związanymi z uzyskaniem pozwolenia na pracę. Zatrudniając pracowników przez Bizky my wystawiamy pracownikom umowy i ubezpieczamy ich w Narodowym Funduszu Zdrowia. Pracodawcy otrzymują jedną fakturę VAT na kwotę wynagrodzenia wszystkich zatrudnionych.
Dzięki takiemu rozwiązaniu, pracownicy są legalnie zatrudnieni, mają dostęp do świadczeń NFZ oraz dodatkowych benefitów, takich jak karty sportowe i prywatne ubezpieczenia medyczne.
Pracodawcy z kolei nie muszą przechodzić skomplikowanych procedur urzędowych, aby zatrudnić osobę zza granicy, i nie ponoszą wysokich kosztów utrzymania zatrudnienia. Opłata za jednego pracownika wynosi tylko 399 zł miesięcznie. Podatek dochodowy, który odprowadzamy od kwoty wynagrodzenia pracownika wynosi 6%, i to jedyne opłaty związane z zatrudnieniem.
Dążenie do legalności i zapewnienie uczciwych warunków pracy obcokrajowcom w Polsce to nie tylko kwestia przestrzegania prawa, ale także budowania sprawiedliwego i zrównoważonego rynku pracy. Innowacyjne rozwiązania, takie jak Bizky, stanowią krok naprzód w tym procesie, umożliwiając pracodawcom legalne zatrudnienie obcokrajowców bez zbędnego obciążenia formalnościami administracyjnymi.
Zatrudniasz pracowników ze Wschodu „na czarno”, i chcesz zapewnić im odpowiednie warunki pracy? Zgłoś się do nas, i bez formalności zapewnij im legalne zatrudnienie w Polsce.