120 tysięcy netto czy brutto? Ile wynosi drugi próg podatkowy?
Kiedy mówimy o wynagrodzeniu w Polsce, istotnym pytaniem jest, czy podawana kwota dotyczy wartości netto czy brutto. Szczególnie, gdy zbliżamy się do progu 120 tysięcy złotych rocznie, pojawia się kluczowa kwestia dotycząca drugiego progu podatkowego. Dla wielu osób zarabiających na poziomie zbliżonym do 120 tys. brutto rocznie, zrozumienie, jak działa drugi próg podatkowy, może mieć znaczący wpływ na planowanie finansowe i wysokość płaconych podatków. W tym artykule przyjrzymy się, czym dokładnie jest drugi próg podatkowy oraz jakie konsekwencje ma jego przekroczenie.
Jak działa drugi próg podatkowy w Polsce?
W Polsce system podatkowy składa się z dwóch progów, które bezpośrednio wpływają na wysokość podatku dochodowego od osób fizycznych. Pierwszy próg to 12%, obejmujący dochody do 120 tysięcy złotych rocznie. Gdy dochody przekroczą tę kwotę, w życie wchodzi drugi próg podatkowy, w którym stawka wzrasta do 32%. Jednak ta wyższa stawka dotyczy wyłącznie tej części dochodów, która przewyższa 120 tysięcy złotych brutto. Jest to istotna różnica, ponieważ przekroczenie tej granicy nie oznacza, że cały dochód zostanie opodatkowany wyższą stawką, lecz tylko jego nadwyżka.
Co ważne, w kontekście progów podatkowych zawsze mówimy o kwotach brutto, czyli przed odliczeniem składek na ubezpieczenia społeczne oraz zaliczek na podatek. To rozróżnienie między wynagrodzeniem brutto a netto może sprawiać trudności, szczególnie przy analizie, kiedy dochody zbliżają się do granicy 120 tysięcy złotych. W związku z tym, warto wiedzieć, jak dokładnie działa drugi próg oraz jakie skutki ma przekroczenie kwoty brutto, a nie netto. Często w materiałach podatkowych można spotkać zapis „II próg podatkowy”, który oznacza dokładnie to samo co drugi próg – czyli granicę 120 000 zł brutto rocznie.
| Roczny dochód brutto | Stawka podatku | Co podlega opodatkowaniu 32%? |
|---|---|---|
| Do 30 000 zł | 0% | Dochód nieopodatkowany – kwota wolna |
| 30 001 zł – 120 000 zł | 12% | Dochód po odjęciu kwoty wolnej |
| Powyżej 120 000 zł | 12% do 120 000 zł32% od nadwyżki | Tylko kwota przekraczająca 120 000 zł brutto |
Ile trzeba zarobić netto, aby przekroczyć próg podatkowy?
Wielu podatników zastanawia się, ile trzeba zarobić netto, aby przekroczyć próg podatkowy. Warto podkreślić, że w polskim systemie podatkowym decydujące znaczenie ma dochód brutto, a więc kwota przed odjęciem składek na ubezpieczenia społeczne oraz zaliczek na podatek dochodowy. Oznacza to, że nawet jeśli w ujęciu netto zarabiamy mniej niż 120 tysięcy złotych rocznie, to i tak możemy przekroczyć próg podatkowy, jeśli nasze wynagrodzenie brutto osiągnie lub przekroczy ten limit. Różnice między kwotami brutto i netto bywają znaczące, szczególnie dla osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, gdzie odprowadza się pełne składki ZUS. Z kolei samozatrudnieni, rozliczający się na zasadach ogólnych, mają większą kontrolę nad tym, jakie koszty i ulgi obniżają ich dochód, co przekłada się na to, czy ostatecznie znajdą się poniżej czy powyżej progu.
Kwota wolna od podatku
Istotnym elementem systemu jest kwota wolna od podatku, która w 2025 roku wynosi 30 000 zł. Każdy podatnik ma prawo odliczyć ją od swojego dochodu rocznego, co oznacza, że dopiero nadwyżka powyżej tej sumy podlega opodatkowaniu. W praktyce daje to znaczącą ulgę dla osób o niższych dochodach, a także sprawia, że realne obciążenia podatkowe dla przeciętnego podatnika są mniejsze niż wynikałoby to z samych progów. Warto pamiętać, że kwota wolna działa w ramach skali podatkowej i jest elementem polityki fiskalnej mającej na celu ochronę najmniej zarabiających.
Składki ZUS a drugi próg podatkowy
Przy analizowaniu, czy wynagrodzenie na poziomie 120 tysięcy złotych to wartość netto czy brutto, istotną rolę odgrywają także składki na ZUS. Wynagrodzenie brutto to kwota przed potrąceniem składek na ubezpieczenia społeczne, które są obowiązkowe dla większości pracowników i przedsiębiorców. Składki te zmniejszają podstawę opodatkowania, co wpływa na ostateczną wysokość dochodu netto. Dopiero po odliczeniu składek ZUS oraz zaliczki na podatek dochodowy możemy mówić o kwocie netto, czyli tej, którą otrzymujemy na rękę. Dla przeciętnego pracownika, składki ZUS mogą stanowić znaczną część obciążeń, co dodatkowo wpływa na zmniejszenie realnych dochodów w porównaniu do kwoty brutto.
Jednak istnieją pewne rozwiązania, które pozwalają uniknąć płacenia składek ZUS, na przykład korzystając z opcji rozliczania się poprzez platformy takie jak Bizky. Biznesy i freelancerzy rozliczający się za pośrednictwem Bizky mają możliwość korzystania z preferencyjnych warunków, które nie wymagają opłacania składek ZUS. Oznacza to, że w przypadku wynagrodzenia na poziomie 120 tysięcy złotych brutto, cała ta kwota jest brana pod uwagę w obliczaniu podatku dochodowego, bez dodatkowych potrąceń na ubezpieczenia społeczne. Dla wielu osób, które zarabiają na poziomie zbliżonym do 120 tysięcy złotych rocznie, może to być korzystne rozwiązanie, pozwalające na większą kontrolę nad swoimi finansami i unikanie dodatkowych obciążeń związanych z ZUS.
Taki model rozliczenia ma szczególne znaczenie w kontekście przekroczenia kwoty 120 tysięcy złotych brutto, gdy wchodzi w życie drugi próg podatkowy. Wówczas unikanie składek ZUS może oznaczać mniejsze obciążenie dla podatnika, pozwalając na efektywniejsze zarządzanie swoim dochodem netto.
Zaliczki na podatek dochodowy
Niezależnie od wysokości wynagrodzenia, każdy podatnik zobowiązany jest do opłacania zaliczek na podatek dochodowy, które regularnie zmniejszają jego pensję netto. W przypadku osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, obowiązek ich naliczania i odprowadzania leży po stronie pracodawcy. Wysokość zaliczek zależy od wysokości osiąganego dochodu i zastosowanej stawki podatku dochodowego, a ich prawidłowe wyliczenie ma kluczowe znaczenie w końcowym rozliczeniu rocznym.
Drugi próg podatkowy a ulgi podatkowe
Przekroczenie kwoty 120 tysięcy złotych brutto i wejście w drugi próg podatkowy wiąże się z wyższą stawką podatku dochodowego, co może znacząco wpłynąć na nasz dochód netto. Dla osób, które zarabiają w granicach tej kwoty, wzrost stawki podatku z 12% do 32% może wydawać się obciążający. Jednak warto pamiętać, że istnieje szereg ulg i odliczeń, które mogą pomóc w obniżeniu obciążeń podatkowych, a tym samym złagodzić efekty przejścia na wyższy próg podatkowy.
Jedną z najpopularniejszych ulg w Polsce jest ulga na dzieci, która pozwala na znaczne obniżenie kwoty należnego podatku, zwłaszcza dla rodzin wychowujących jedno lub więcej dzieci. Ulga ta jest dostępna zarówno dla osób rozliczających się na podstawie umów o pracę, jak i dla przedsiębiorców. Osoby młode, poniżej 26. roku życia, mogą korzystać z ulgi dla młodych, która zwalnia z podatku dochodowego dochody do określonej kwoty. Kolejnym przykładem jest możliwość odliczenia darowizn na cele charytatywne, co także może pomóc w obniżeniu podstawy opodatkowania.
Dodatkowo, osoby prowadzące działalność gospodarczą, zwłaszcza w modelu B2B, mają możliwość skorzystania z odliczeń kosztów uzyskania przychodu. Koszty te obejmują m.in. wydatki związane z prowadzeniem działalności, takie jak wynajem biura, zakup sprzętu, czy usługi zewnętrzne. Odpowiednie zarządzanie tymi kosztami może w znacznym stopniu obniżyć podstawę opodatkowania, a tym samym zmniejszyć wysokość podatku należnego. Jest to szczególnie istotne dla osób, które osiągają dochody powyżej 120 tysięcy złotych brutto, ponieważ w takim przypadku, każde odliczenie kosztów może wpłynąć na zmniejszenie części dochodu objętego wyższą, 32-procentową stawką podatku.
Zanim podatnik wejdzie w wyższe opodatkowanie, musi przekroczyć pierwszy próg podatkowy, który w 2025 roku obejmuje dochody do 120 tysięcy złotych brutto. Dochody mieszczące się w tym przedziale są opodatkowane stawką 12%, a dodatkowo pomniejszane o kwotę zmniejszającą podatek, co realnie obniża końcową daninę. Dopiero nadwyżka ponad tę wartość podlega wyższej, 32-procentowej stawce, dlatego ważne jest, aby rozumieć, że wejście w kolejny próg nie oznacza automatycznego obciążenia całego dochodu wyższą stawką podatku. To jeden z najczęstszych mitów związanych z funkcjonowaniem polskiego systemu podatkowego.
Warto pamiętać, że system przewiduje różnorodne ulgi podatkowe, które mogą znacząco obniżyć wysokość podatku, zwłaszcza po przekroczeniu drugiego progu.
Sposoby na obniżenie podatku po przekroczeniu 120 000 zł
| Sposób / Ulga | Opis działania | Kto skorzysta? |
|---|---|---|
| Ulga na dzieci | Odliczenie od podatku – 1 300 zł na każde dziecko | Rodziny |
| Ulga dla młodych (do 26 r.ż.) | Dochody do limitu zwolnione z PIT | Osoby poniżej 26. roku życia |
| Odliczenie darowizn | Do 6% dochodu można odliczyć od podstawy opodatkowania | Osoby wspierające organizacje charytatywne |
| Koszty uzyskania przychodu (B2B) | Zmniejszają podstawę opodatkowania (sprzęt, biuro, szkolenia itd.) | Przedsiębiorcy |
| Zwiększenie kosztów firmowych (np. inwestycje) | Obniża dochód i zmniejsza część opodatkowaną 32% | Firmy bliskie drugiego progu |
| Rozliczenie przez Bizky (brak ZUS) | Brak składek ZUS → większy dochód do opodatkowania, ale niższe obciążenia ogólne | Freelancerzy, samozatrudnieni |
| Wspólne rozliczenie z małżonkiem | Dochód dzielony przez dwa – możliwe uniknięcie drugiego progu | Małżeństwa |
Wspólne rozliczenie małżonków
Jednym ze sposobów na zmniejszenie podatku jest wspólne rozliczenie małżonków. To rozwiązanie szczególnie korzystne dla par, w których jedno z małżonków ma znacznie wyższe dochody niż drugie. Dzięki wspólnemu złożeniu deklaracji podatkowej łączny dochód podatnika dzielony jest na pół i obliczany w ramach dwóch oddzielnych podstaw opodatkowania. W praktyce pozwala to uniknąć sytuacji, w której jedno z małżonków musiałoby przekroczyć próg podatkowy, a drugi pozostawałby poniżej niego. Mechanizm ten obniża ryzyko wejścia w wyższą stawkę podatku i często przekłada się na realne oszczędności w skali roku.
Kwota zmniejszająca podatek
Oprócz kwoty wolnej, podatnicy mogą skorzystać również z narzędzia, jakim jest kwota zmniejszająca podatek. Działa ona w ten sposób, że od wyliczonej wartości podatku dochodowego odejmuje się określoną sumę, co obniża podatek należny wobec urzędu skarbowego. W 2025 roku wartość tej kwoty jest dostosowana do obowiązujących progów podatkowych i ma szczególne znaczenie dla osób, których roczny dochód podatnika plasuje się w okolicach 120 tysięcy złotych. Dzięki temu nie tylko najniżej zarabiający, ale również ci o średnich zarobkach mogą realnie zmniejszyć swoje zobowiązania podatkowe.
Czy warto unikać przekroczenia drugiego progu podatkowego?
Wielu podatników, którzy zbliżają się do granicy 120 tysięcy złotych brutto, zastanawia się, czy warto unikać przekroczenia drugiego progu podatkowego. Wyższa stawka podatku na poziomie 32% może na pierwszy rzut oka wydawać się znacznym obciążeniem, jednak warto pamiętać, że nie dotyczy ona całości dochodów, a jedynie tej części, która przekracza kwotę 120 tysięcy złotych. Innymi słowy, tylko nadwyżka powyżej tej kwoty będzie opodatkowana według wyższej stawki, co sprawia, że potencjalne obciążenie nie zawsze jest tak duże, jak się wydaje.
Unikanie przekroczenia drugiego progu podatkowego ma sens tylko w pewnych sytuacjach. Jeśli planujemy większe wydatki na koniec roku, warto rozważyć ich wcześniejsze dokonanie, co zwiększy koszty uzyskania przychodu i pozwoli obniżyć dochód opodatkowany wyższą stawką. Przedsiębiorcy mogą na przykład zainwestować w rozwój firmy, zakup sprzętu, szkolenia lub inne potrzebne zasoby, co pozwala nie tylko obniżyć dochód podlegający opodatkowaniu, ale także poprawić przyszłe wyniki finansowe firmy.
Inną strategią może być przesunięcie przychodów na kolejny rok podatkowy – na przykład poprzez negocjowanie z klientami przesunięcia terminu płatności lub opóźnienie wystawienia faktur. Działanie takie może pozwolić na rozłożenie przychodów w czasie, co zmniejszy ryzyko przekroczenia progu 120 tysięcy złotych brutto w jednym roku podatkowym. Należy jednak pamiętać, że takie decyzje muszą być starannie przemyślane, aby nie narazić się na ryzyko nadmiernej optymalizacji podatkowej, która mogłaby wzbudzić zainteresowanie urzędów skarbowych.
Z drugiej strony, nie zawsze warto unikać przekroczenia drugiego progu podatkowego. Dla wielu osób dodatkowy dochód, nawet opodatkowany wyższą stawką, może być na tyle korzystny, że nie opłaca się sztucznie ograniczać swoich przychodów. Kluczowe jest zrozumienie, że przekroczenie progu 120 tysięcy złotych nie oznacza, że cały dochód zostanie obciążony wyższą stawką – dotyczy to wyłącznie nadwyżki. Dlatego też, w zależności od sytuacji finansowej i indywidualnych celów, decyzja o dążeniu do unikania wyższego opodatkowania powinna być podejmowana z rozwagą i w kontekście długoterminowej strategii finansowej.
Trzeci próg podatkowy
Chociaż obecnie obowiązują dwa progi, w debacie publicznej coraz częściej pojawia się temat wprowadzenia trzeciego progu podatkowego, który obejmowałby osoby o bardzo wysokich dochodach. Zwolennicy tego rozwiązania podkreślają, że mogłoby ono przyczynić się do bardziej sprawiedliwego rozłożenia obciążeń fiskalnych i większego wsparcia dla osób o niższych zarobkach. Krytycy z kolei wskazują, że dodatkowy próg mógłby zniechęcać specjalistów i przedsiębiorców do rozwijania działalności w Polsce. Niezależnie od opinii, dyskusja o progach podatkowych w Polsce pokazuje, jak istotnym elementem polityki gospodarczej są stawki i limity podatkowe.
Kiedy nie warto unikać drugiego progu podatkowego?
Chociaż wielu podatników zastanawia się, jak uniknąć przekroczenia drugiego progu podatkowego, warto zadać sobie pytanie, czy zawsze jest to korzystne. W pewnych sytuacjach, szczególnie dla osób dynamicznie rozwijających swoją karierę lub biznes, unikanie dodatkowych przychodów może być niekorzystne. Przykładowo, jeżeli przekroczenie progu 120 tysięcy złotych brutto wiąże się z większymi zyskami, bonusami lub nowymi kontraktami, warto rozważyć, czy długoterminowe korzyści nie przeważają nad jednorazowym obciążeniem wyższą stawką podatku.
Przekroczenie drugiego progu podatkowego nie oznacza, że całość dochodu jest opodatkowana stawką 32%, a jedynie nadwyżka powyżej 120 tysięcy złotych brutto. Dla osób rozwijających swoją karierę zawodową, wyższe dochody mogą również otwierać nowe możliwości – takie jak dostęp do kredytów hipotecznych czy możliwości inwestycyjne, które w długiej perspektywie mogą przynieść większe zyski niż chwilowe oszczędności na podatkach.
Ponadto, warto pamiętać, że wyższe dochody często wiążą się z większą stabilnością finansową i możliwością budowania rezerw oszczędnościowych. Nawet jeśli część dochodów zostanie opodatkowana wyższą stawką, większe zarobki mogą umożliwić lepsze planowanie finansowe i inwestowanie w przyszłość. Zamiast skupiać się na krótkoterminowych korzyściach związanych z unikaniem drugiego progu podatkowego, warto zastanowić się nad długofalowymi korzyściami, jakie mogą wynikać z przyjęcia wyższego poziomu dochodów.
Ostatecznie decyzja o dążeniu do przekroczenia progu 120 tysięcy złotych brutto lub unikania go zależy od indywidualnej sytuacji. Kluczowe jest dokładne przemyślenie swojej strategii finansowej i podejmowanie decyzji w oparciu o długoterminowe cele, a nie tylko chwilowe korzyści podatkowe.
Podatek liniowy jako alternatywa
Osoby prowadzące działalność gospodarczą często rozważają wybór podatku liniowego, którego stawka wynosi 19% i nie zmienia się wraz ze wzrostem dochodów. Jest to rozwiązanie prostsze i przewidywalne, ale pozbawia podatników możliwości korzystania z wielu ulg dostępnych w ramach skali podatkowej. Przedsiębiorcy muszą więc zdecydować, czy bardziej opłaca im się elastyczność i ulgi w systemie progresywnym, czy stabilność, jaką daje wybranie podatku liniowego.
Planowanie finansowe w kontekście drugiego progu podatkowego
Wejście w drugi próg podatkowy może wydawać się skomplikowane, zwłaszcza gdy stawka podatkowa rośnie z 12% do 32%. Aby zminimalizować negatywne skutki tej zmiany, istotne jest planowanie finansowe, które pomoże w odpowiednim zarządzaniu dochodami i wydatkami. Jednym z kluczowych elementów tego procesu jest monitorowanie swoich przychodów przez cały rok, aby na bieżąco wiedzieć, jak blisko jesteśmy przekroczenia kwoty 120 tysięcy złotych brutto.
Dzięki odpowiedniemu planowaniu można rozważyć różne strategie optymalizacji podatkowej, takie jak wcześniej wspomniane odliczenia kosztów uzyskania przychodu czy ulgi podatkowe. Warto również przemyśleć, czy większe wydatki, na przykład inwestycje w firmę lub zakupy większych aktywów, mogą być zrealizowane przed końcem roku, aby obniżyć dochód brutto i uniknąć wyższego opodatkowania. Przedsiębiorcy, którzy rozliczają się na zasadach ogólnych, mają dodatkową elastyczność w zarządzaniu swoimi finansami, co pozwala im na lepszą kontrolę nad tym, czy i kiedy przekroczą drugi próg podatkowy.
Platformy takie jak Bizky oferują nowoczesne podejście do rozliczeń, które może pomóc w uniknięciu niektórych dodatkowych obciążeń, takich jak składki ZUS, co może wpłynąć na zwiększenie elastyczności w zarządzaniu finansami. Dzięki Bizky przedsiębiorcy mogą lepiej kontrolować swoje przychody i wydatki, co pozwala na efektywniejsze planowanie finansowe i minimalizowanie wpływu przekroczenia drugiego progu podatkowego. Taka forma rozliczeń może być szczególnie korzystna dla osób zbliżających się do progu 120 tysięcy złotych brutto, dając możliwość lepszego zarządzania swoimi zasobami finansowymi.
Jak obliczyć podatek dochodowy?
Aby poprawnie obliczyć podatek dochodowy, należy zacząć od ustalenia podstawy opodatkowania, czyli dochodu pomniejszonego o koszty uzyskania przychodu, składki na ubezpieczenia społeczne oraz inne odliczenia. Następnie należy sprawdzić, do którego progu zalicza się dochód roczny. Jeśli mieści się w pierwszym progu podatkowym, zastosujemy stawkę 12%. Jeśli natomiast dochód podatnika przekracza 120 tysięcy złotych, nadwyżka zostanie opodatkowana 32%. Takie obliczenia podatku pozwalają na dokładne ustalenie kwoty, którą należy wpłacić do urzędu skarbowego w ramach rozliczenia rocznego.
Planowanie finansowe w kontekście drugiego progu podatkowego
Wejście w drugi próg podatkowy może wydawać się skomplikowane, zwłaszcza gdy stawka podatkowa rośnie z 12% do 32%. Aby zminimalizować negatywne skutki tej zmiany, istotne jest planowanie finansowe, które pomoże w odpowiednim zarządzaniu dochodami i wydatkami. Jednym z kluczowych elementów tego procesu jest monitorowanie swoich przychodów przez cały rok, aby na bieżąco wiedzieć, jak blisko jesteśmy przekroczenia kwoty 120 tysięcy złotych brutto.
Dzięki odpowiedniemu planowaniu można rozważyć różne strategie optymalizacji podatkowej, takie jak wcześniej wspomniane odliczenia kosztów uzyskania przychodu czy ulgi podatkowe. Warto również przemyśleć, czy większe wydatki, na przykład inwestycje w firmę lub zakupy większych aktywów, mogą być zrealizowane przed końcem roku, aby obniżyć dochód brutto i uniknąć wyższego opodatkowania. Przedsiębiorcy, którzy rozliczają się na zasadach ogólnych, mają dodatkową elastyczność w zarządzaniu swoimi finansami, co pozwala im na lepszą kontrolę nad tym, czy i kiedy przekroczą drugi próg podatkowy.
Platformy takie jak Bizky oferują nowoczesne podejście do rozliczeń, które może pomóc w uniknięciu niektórych dodatkowych obciążeń, takich jak składki ZUS, co może wpłynąć na zwiększenie elastyczności w zarządzaniu finansami. Dzięki Bizky przedsiębiorcy mogą lepiej kontrolować swoje przychody i wydatki, co pozwala na efektywniejsze planowanie finansowe i minimalizowanie wpływu przekroczenia drugiego progu podatkowego. Taka forma rozliczeń może być szczególnie korzystna dla osób zbliżających się do progu 120 tysięcy złotych brutto, dając możliwość lepszego zarządzania swoimi zasobami finansowymi.
Podsumowanie
Przekroczenie kwoty 120 tysięcy złotych brutto i wejście w drugi próg podatkowy to istotny moment w zarządzaniu finansami osobistymi lub firmowymi. Choć wyższa stawka podatku na poziomie 32% może wydawać się obciążeniem, warto pamiętać, że dotyczy ona jedynie nadwyżki dochodów powyżej tego progu. Skuteczne planowanie finansowe, w tym korzystanie z dostępnych ulg i odliczeń, pozwala na zmniejszenie obciążeń podatkowych oraz lepsze zarządzanie dochodami.
Dla wielu osób i przedsiębiorców optymalizacja podatkowa, poprzez świadome zarządzanie przychodami i kosztami, może okazać się kluczowa w minimalizowaniu wpływu drugiego progu podatkowego na ich finanse. Warto również rozważyć korzystanie z rozwiązań, które oferują dodatkową elastyczność w zarządzaniu składkami i podatkami, takich jak Bizky, które pomagają lepiej kontrolować dochody oraz obniżać koszty.
Ostatecznie, decyzja o przekroczeniu drugiego progu podatkowego powinna być podjęta na podstawie indywidualnej analizy sytuacji finansowej. W wielu przypadkach większe dochody, nawet opodatkowane wyższą stawką, mogą przynieść korzyści w dłuższej perspektywie, oferując większe możliwości inwestycyjne i finansową stabilność.